XLclub.pun.pl

Pierwsze polskie forum Hondy Xl i XR.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#16 2015-10-18 09:10:05

 DzikiDzik

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-08-03
Posty: 126
Punktów :   
Motocykl: NE01+ND03, XJR.

Re: Honda XR 350 1983 restauracjon

Hehe, rozumiem Cię, bo równo pół roku już dłubię przy moich. Jeden złożony, w drugim jeszcze silnik a i części parę dokupić z jebaja. Jak mówisz trzeba mieć drugi do jazdy albo w zimę się brać za dłubanie. Także mnie nachodzi myśl, że jak się nacieszę nimi to może sprzedać i kupić nowy? Tylko to będzie strata jak cholera, bom w każdy włożył po 6-8kz a nikt w PL nie da tyle za moto 30 letnie nawet jeśli by miało 2/3 nowych części. DR650se po generalce nie pójdzie nawet za tą kwotę, niektórzy muszą je sprzedawać w Niemczech... Tam stare enduraki w git stanie chodzą po 2-2,5kE!
KTM jak BMW= będziesz miał wydatek. Kop adrenalina a potem garaż i koszta. Wolałbym coś mniej szalonego a pewnego. Może używka WR250R? Ciekaw jestem AJP, nówki motki na Marcochu ze sprawdzonymi silnikami jeden z CRF230L drugi PR5 to jakaś przeróba starego silnika KTMa:
http://www.ajp-moto.pl/motocykl/9,PR4_Enduro_240 ceny brutto
http://www.ajpmotos.com/index.php/en/wo … oducts/pr4
W tym roku nie planują już prezentacji w terenie, bom ciekaw. Mocy mało fakt, ten z cieczą już jak XR, ale ma wszystko co trzeba. Kilka sztuk przejechały tegoroczne ROmaniacs, ukończyły wszystkie a jeden w pierwszej 20ce jak dobrze pamiętam. A sprzęty dwa razy słabsze przeciętnie od wyścigówek. Na wiosnę będę szukał sposobności wypróbować je.

Ostatnio edytowany przez DzikiDzik (2015-10-18 09:11:56)

Offline

#17 2015-10-18 09:58:10

 Galar

Użytkownik

Skąd: W-wa
Zarejestrowany: 2015-08-04
Posty: 106
Punktów :   
Motocykl: XL600R, CRF 1000, MT16

Re: Honda XR 350 1983 restauracjon

Co do niezawodności naszych motocykli to prawda jest taka; jak zrobisz tak będziesz miał.
Jak słyszę "dorobiłem śrubę regulacyjną składu mieszanki" to jak ten sprzęt ma chodzić.
Jeszcze pewnie śruba o Wiejskiego Sprzętu Kaskaderskiego. Niestety chcesz jeździć to trzeba
inwestować. To tak jak na innym forum ludzie kupują ruskie zaprzęgi bo fajnie wyglądają
i pewnie za 5 zł da się to naprawić a może nawet przecinakiem i "czujnikiem kinetycznym".
Rozbierają i po jakimś czasie odpuszczają bo okazuje się, że części nie takie tanie jakby się wydawało
że robota po łebkach za chwilę się mści i można jeździć tylko wokół komina.
Niestety nie "smarujesz" nie jedziesz. Zabawa w motocykle/motocyklizm nie jest tania i to trzeba zrozumieć.

Offline

#18 2015-10-18 10:30:22

 DzikiDzik

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-08-03
Posty: 126
Punktów :   
Motocykl: NE01+ND03, XJR.

Re: Honda XR 350 1983 restauracjon

Słyszałem, że nawet nowego Ruska trzeba rozłożyć w mak i poskładać po swojemu, taka jest jakość wykonania.

Offline

#19 2015-10-18 10:46:35

 Galar

Użytkownik

Skąd: W-wa
Zarejestrowany: 2015-08-04
Posty: 106
Punktów :   
Motocykl: XL600R, CRF 1000, MT16

Re: Honda XR 350 1983 restauracjon

DzikiDzik napisał:

Słyszałem, że nawet nowego Ruska trzeba rozłożyć w mak i poskładać po swojemu, taka jest jakość wykonania.

To prawda, może w tej chwili mniej dotyczy to nowych Urali bo dniepry już nie są produkowane.
Ale to nie miejsce na takie dysputy.
Bardziej mi chodziło o podejście do remontu motocykla.

Offline

#20 2015-10-18 17:00:03

piesy

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-04-13
Posty: 11
Punktów :   

Re: Honda XR 350 1983 restauracjon

Galar ja wiem że druciarstwo nie popłaca. Zaczynałem od junaka i tam to w ogóle na dłuższą metę żadna popelina nie przechodziła. Jak zresztą w większości sprzętów. A śrubę składu mieszanki dorabiał mi tokarz na wzór orginalnej wziętej od kolegi z identycznego materiału.

Offline

#21 2015-10-18 20:54:06

 Galar

Użytkownik

Skąd: W-wa
Zarejestrowany: 2015-08-04
Posty: 106
Punktów :   
Motocykl: XL600R, CRF 1000, MT16

Re: Honda XR 350 1983 restauracjon

piesy napisał:

Galar ja wiem że druciarstwo nie popłaca. Zaczynałem od junaka i tam to w ogóle na dłuższą metę żadna popelina nie przechodziła. Jak zresztą w większości sprzętów. A śrubę składu mieszanki dorabiał mi tokarz na wzór orginalnej wziętej od kolegi z identycznego materiału.

Niech nasza dysputa będzie przestrogą i drogowskazem dla innych by wiedzieli czego się podejmują.

Offline

#22 2015-10-18 21:27:11

piesy

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-04-13
Posty: 11
Punktów :   

Re: Honda XR 350 1983 restauracjon

Spoko. Już mi wkurw przeszedł jak tylko się przejechałem maszynką. Generalnie od jakiegoś czasu stosuję zasadę że jak zaczynam się śpieszyć przy robieniu sprzęta to lepiej zostawić to na póżniej. Wczoraj centrowałem koło i szprychy nie chciały współpracować. I jak to przy sobocie trochę mnie browarek zmęczył stąd takie myśli o sprzedaniu hondy. Tak naprawdę to lubię takie wyzwania i na trzeżwo myśląc to dokupię jakiegoś dwupaka do ciurania a honde zostawię do majestatycznego pyrkania po lasach. Wszak leciwa to dama i szacunek się należy

Offline

#23 2015-10-19 15:12:20

 DzikiDzik

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-08-03
Posty: 126
Punktów :   
Motocykl: NE01+ND03, XJR.

Re: Honda XR 350 1983 restauracjon

Prawda po trzykroć. Do mechaniki trzeba mieć tony cierpliwości inaczej idzie łatwo zepsuć. Nic na szybko, rozbierać pomału, oglądać każdą część, wąchać lizać i segregować do pojemniczków podpisanych co do czego lub tektur. Zdjęcia robić, mierzyć, zapiski czynić. Jak Łysy tu pisał: pedantyczność i czystość. A tym bardziej przy składaniu ma być spokój bo inaczej się będzie znowu rozbierać... Ja nie mogłem se pozwolić na to wszystko w tym 'niemożliwym do uprzątnięcia garażu', ale mówię com się nauczył.
Alkohol jest dobry do łopaty i innych prostych prac, a gdzie trzeba pamięci i myślenia koniecznie odstawić bo psuje robotę.

Zdejmij gumy i spsikaj szuwaksem penetrującym z obu stron aż będzie kapać. Spróbuj opalarką, dopiero kręć bo łatwo nyple się obrabiają.

Ostatnio edytowany przez DzikiDzik (2015-10-19 15:14:10)

Offline

#24 2015-10-19 22:26:15

 Galar

Użytkownik

Skąd: W-wa
Zarejestrowany: 2015-08-04
Posty: 106
Punktów :   
Motocykl: XL600R, CRF 1000, MT16

Re: Honda XR 350 1983 restauracjon

Nie raz potrzebny jest nawet mały palnik. Sugeruję po odkręceniu zabezpieczenie gwintu smarem miedzianym.
W drugim motocyklu tak mam zrobione i nie ma problemu z podciąganiem czy centrowaniem szprych mimo użytkowania go w podobnych warunkach jak nasze motocykle.

Offline

#25 2015-10-20 13:14:45

piesy

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-04-13
Posty: 11
Punktów :   

Re: Honda XR 350 1983 restauracjon

Dzięki za rady. Niech tylko się zima zacznie to będę kombinował. W ostateczności dorabianie nowych.

Offline

#26 2015-10-20 17:58:18

 DzikiDzik

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-08-03
Posty: 126
Punktów :   
Motocykl: NE01+ND03, XJR.

Re: Honda XR 350 1983 restauracjon

Galar napisał:

Nie raz potrzebny jest nawet mały palnik. Sugeruję po odkręceniu zabezpieczenie gwintu smarem miedzianym.
W drugim motocyklu tak mam zrobione i nie ma problemu z podciąganiem czy centrowaniem szprych mimo użytkowania go w podobnych warunkach jak nasze motocykle.

Odkręcałeś każdą szprychę pojedynczo i smarowałeś? Mam miedziaka im smarował gwinty narażone na ciepło. Myśluję czy to dobry smar na np zbyt ciasno (błąd fabryczny) spasowaną ośkę wahacza w Transalpie i inne takie połączenia. Wyszło mi że smar zwykły zapieka się, olej jak już. Tera miedziaka będę testował.

Offline

#27 2015-10-20 19:19:46

 Galar

Użytkownik

Skąd: W-wa
Zarejestrowany: 2015-08-04
Posty: 106
Punktów :   
Motocykl: XL600R, CRF 1000, MT16

Re: Honda XR 350 1983 restauracjon

Tak. Każda była odkręcana i przesmarowana. Nie tylko ja tak zrobiłem kupel też i to wcześniej. Jak do tej pory nie ma problemów. Przy odkręcaniu ważny jest specjalny klucz który łapie na dłuższym odcinku niż zwykły płaski, którym łatwo obrobić nypel.
W Xl-ce czekam z tym do zimy. Można to zrobić pojedynczo bez utraty centryczności koła. Ważne aby naciąg był równy czyli szprychy wydawały ten sam dźwięk przy puknięciu w nie np. kluczem. A z centrowaniem na rynku coraz gorzej nie ma fachowców więc człowiek musi nauczyć się sam.

Ostatnio edytowany przez Galar (2015-10-20 19:21:12)

Offline

#28 2015-10-20 20:52:42

 DzikiDzik

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-08-03
Posty: 126
Punktów :   
Motocykl: NE01+ND03, XJR.

Re: Honda XR 350 1983 restauracjon

Ano take  czasy, jak z naprawą parasola. Kto dziś naprawia parasolki? 3 deszcze i do kosza.

Offline

#29 2015-10-30 19:23:02

piesy

Użytkownik

Zarejestrowany: 2014-04-13
Posty: 11
Punktów :   

Re: Honda XR 350 1983 restauracjon

To mam następną zagwostkę. Otóż w przedniej lampie miałem żarówkę 65W 12 V. A niby instalacja powinna być 6V. Może ktoś od XL 350 przekładał albo sam iskrownik albo cały dół silnika bo głowica i wał jest na bank od XR. Zmierzyłem napięcie bo po zamontowaniu motocyklowej żarówki 35/35W 12V zwyczajnie ją spaliło. Wyszło że podaje 14V. Nic poza przednią lampą nie jest podpięte. Myślę że jak dołożę lampę na tył to nie będzie palić. Albo regler walnięty. Nurtyje mnie sprawa karterów. Czy są od XR czy XL. DzikDzik czy masz w swojej XR wyjście na kontrolkę luzu? Jest taki dzybelek pod dżwignią biegów i jak mierzyłem miernikiem to działa. A w XR orginalnie nie było kontrolki luzu

Offline

#30 2015-10-31 10:59:01

 DzikiDzik

Użytkownik

Zarejestrowany: 2013-08-03
Posty: 126
Punktów :   
Motocykl: NE01+ND03, XJR.

Re: Honda XR 350 1983 restauracjon

Piesy, po to nawrzucałem mnóstwo zdjęć, by se ludzie polukali. Zoba diagram elektryki w instrukcji choć jest z 85. Tam opcjonalnie jest jakiś regulator dla 12V żarówek i u mnie taki jest, ale nie wiem czy oryginalnie był czy nie. Wiem że mam na kierze jakiś rometowy przełącznik kierunków, coś tam było zatem zmieniane. Na razie zostawiłem XR więc nie wgryzłem się w temat. Przypuszczam, że jakby zmieniać elektrykę to prawie w całości. Nie jestem elektrykiem i nie wiem czy stojan od XL np spali CDI XR czy nie.
Ale na ile się domyśliłem, to są dwa obwody w stojanie XR - jeden do CDI, drugi do lamp. Nie ma znaczenia czy są żarówki jedna czy dwie czy zero. Jak jest praca do wykonania w oporniku czyli żarniku to się elektrony wzbudzają i robią co trzeba. Inaczej jakby był jeden obwód to wstrząśnięcie żarówki w czasie jazdy spaliło by resztę i motor by był do dupy.
Rok 83 ma mieć 6V i 35W plus 3W tył. Jak chcesz 55W na 12V trza mieć regulator. Może masz... Czemu spaliło, nie wiem. Po tych rozkminach przerzuciłem się na skończenie XL i ona już jeździ.

Kartery zewnętrzne są identyczne. Prawie. XR ma magnezowe. Wewnętrzne są identyczne. Prawie. Łożysko pod sprzęgłem nie ma blaszki trzymającej. Łożysko prawe wałka drugiego skrzyni jest fi 42 a nie 44mm. Pompa XR jest pojedyncza, nie odsysa oleju z komory altka więc tam jest swobodny przepływ, a nie dziurka na rurkę przecinającą w poprzek je. Czyli kształt otworów.
Otwór na czujnik neutrala mam, zaślepiony śrubą. Bębny skrzyni są identyczne z dzyndzelkiem na ten czujnik, więc na allegroszu można kupić czujnik i sę dorobić.

Offline

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
linkowanie stron more