Pierwsze polskie forum Hondy Xl i XR.
Strony: 1
Jak w temacie..
Swoją drogą, to z tylnym kołem idzie się pochlastać, właśnie będę dorabiał ściągacz do tego czegoś zakrywającego łożyska ;/
Kurna, a w Afryce to jest takie proste
Offline
Wybacz, ale motocykla tak się nie traktuje. Poprzedni właściciele też mieli taki patent i dlatego mam te otwory połupane i połupany gwint.. No ale już sobie poradziłem.
Jeszcze jedno pytanie - kurna, skąd wziąć simmeringi? Bo w sklepie simmeringowym nie mogłem dostać tych takich ze środkową częścią w kształcie wydrążonego ściętego stożka - są takie ale bez stożka właśnie - bardzo jest on istotny?
Offline
jeśli robi się to umiejętnie to nic się nie pokaleczy. ja wszystkie dostałem w sklepie, nie wiem za bardzo jak wygląda ten twój simmering ale u mnie są normalne i nic się nie dzieje puki co.
Offline
Co do łożysk to na pewno są to typowe znormalizowane części, które można dostać w dobrym sklepie z łożyskami od ręki, ja przynajmniej dostałem. Nie pamiętam czy wymieniałem też uszczelniacze. Nie używałem ściągacza, jeśli się podejdzie do tego umiejętnie, to wybije się łożyska z piasty bez żadnej szkody.
Offline
Strony: 1