Pierwsze polskie forum Hondy Xl i XR.
Witam. Mam następny problem. Po znalezieniu iskry moto odpaliło i chodziło ładnie na ssaniu, lecz nie mogło się wkręcić na obroty. Następnego dnia przy próbie odpalenia Xlka nie dała rady zapalić, czasami strzeliła w tłumnik i tyle.(nowa świeca, wyczyszczone gaźniki). Podpowiedzcie coś czy może ktoś miał takie problemy.
Offline
Dziwna sprawa, jak jak miałem podobne problemy wymieniłem fajkę na nową i problem znikł, zobacz jaką masz iskrę. Takie zachowanie może być spowodowane praktycznie wszystkim, jakością paliwa, zarudzeniem filtra powietrza, nieszczelnością układu gaźnik-cylinder, przeskoczeniem rozrządu. Zacznij od elektryki (zobacz jaką masz iskrę, może gdzieś jest przebicie).
Offline
Moderator
Zawsze zaczyna się od rzeczy najbardziej prozaicznych. Pierw sprawdź iskrę, ewentualnie załóż inną świecę. Jeszcze raz zobacz do gaźników, bo być może coś się przytkało albo źle złożyłeś. Możesz spróbować innego paliwa, ale wątpię, że to jest bezpośrednią przyczyną. Zawsze coś się jeszcze mogło zdarzyć, iż zapłon jest nie w odpowiedniej chwili. Rada na teraz to iskra i gaźniki. Jak się z tym uporasz, to daj znać.
Offline
Trudno ją zapalić jak już zaskoczy to na ssaniu chodzi, gdy odkręcę manetkę o jedną trzecią bez ssania zaczyna się dławić i przerywać, dymić na czarno. Wydaje mi się że to się dzieje jak drugi gaźnik zaczyna się załączać to zaczyna przerywać(gaźniki były czyszczone) Naprawdę dziwna sprawa.
Offline
nie chciałem zakładać nowego tematu więc napisze tu: otóż od niedawna mam problem w xr 600 z odpalaniem gorącego silnika( zimny pali od kopa), wystarczy że chwilę pojeżdżę moc jest nic nie muli nic nie kopci(ostatnio zmieniłem olej z filtrem, filter twin air, nasączyłem bel rayem, nowa świeca ngk, regulacja zaworów, czyszczenie gaźnika[mam podciśnieniowy z dominatora]) wcześniej nie było takich problemów, problemy z odpalaniem zaczeły się przed wymiana filtra więc to odrzucam. Świeca ma idealny kolor więc spalanie ok. co może być jeszcze?
Offline
Moderator
według mnie jeśli luzy zaworowe ok, to pierwsze oznaki problemów z uzwojeniem. Każda xl i xr musi przez to przejść
p.s jak możesz latać na tym nudnym gaźniku z dominatora ?
Offline
o które uzwojenie Ci chodzi i jak je sprawdzić gdzie się wpiąć itp. A z tym gaźnikiem niestety kupiłem
jest mega oszczędny ale chętnie bym kupił oryginalny mechaniczny ale narazie brak funduszy i ta klapka od ssania do mnie nie przemawia...
Offline
Moderator
Zapewne chodzi o stator w silniku. Może ktoś go już wcześniej przegrzał, cewki dostały w dupę i teraz to wychodzi.
Offline
chodzi o ta co jest połączona z modułem zapłonowym? czarno czerwonym przewodem? mierzyłem opór i mieści się w normie wg serwisówki, dzisiaj przeczyściłem całkowicie gaźnik wszystko co się dało, bawiłem się regulacją mieszanki, sprawdzałem na 2óch świecach, iskra jest, już brak mi pomysłów teraz wogóle nie pali ehhh.
Offline
Moderator
Iskra może być, opór też może się zgadzać, ale gdy silnik jest gorący parametry cewek mogą się zmieniać w zbyt dużym stopniu i iskra może albo całkiem znikać, albo osłabnąć na tyle, iż zapłon stanie się niemożliwy lub utrudniony.
Offline
Moderator
Sprawdź oporności cewek, które są pod lewym deklem (tam gdzie dochodzi linka sprzęgła) Wartości są we wszystkich serwisówkach. Dodam tylko, że moja ledwo odpalała po konkretnych kopach a po przewinięciu uzwojenia nawet na pierścieniach z luzem ponad 1mm odpala od lekkiego strzała. Problem też zaczynał się na gorącym silniku - później nie startowała nawet na zimno.
Ostatnio edytowany przez motoandrzey (2012-05-27 09:29:23)
Offline
no to nieźle ehhh a ja nad tym nieszczęsnym gaźnikiem pół dnia spędziłem i tylko raz "pierdła", a w sumie ostatnio miałem problem z oświetleniem i podejrzewam że cewka świetlna też któraś poszła. Jakie są koszty przewinięcia? orientujecie się? bo na nowy alternator nie mam
Offline
Moderator
ja płaciłem 250zł
Offline
po wielu próbach udało się odpalić jedyne co zrobiłem to: zauważyłem że brakowało podkładki pod śrubą regulacji a co za tym idzie całkiem inaczej reagowało na regulacje moto, i okazało się że nowa świeca jest delikatnie mówiąc "do dupy" niby ta sama iskra na pierwszy rzut oka, ale po wkręceniu starej(kawa z mlekiem) odrazu zagadała, teraz tylko regulacja gaźnika została, miejmy nadzieje... także alternator mogę chyba wykluczyć?
Offline