Cześć, czy luzy występujące w tylnej zębatce mogą być spowodowane zużytymi gumami zabieraka? Dodam, że łożyska wymieniłem na nowe (3 szt.).  Miałem kiedyś inny motocykl, gdzie gumy te były popękane, ale luzów nie było. Zdarzyło się komuś coś takiego?

U mnie także jest luz i wynika to ze zużytych gum zabieraka. Na allegro występują zamienniki po około 100zł, ale gdzieś czytałem o patencie, że na te gumy nakłada się kawałki dętki najlepiej z kolarzówki i wtedy luzu już nie ma. Osobiście tego nie sprawdziłem.

Dzięki za odpowiedź, zamówiłem już daną cześć, zobaczymy czy zlikwiduje te luzy. Nowe gumy zabieraka kupiłem na allegro, zapłaciłem 75zł.

Gumy wymienione, luzy zlikwidowane.

Jako, że moje gumy były już i tak do wymiany, postanowiłem wypróbować patent z dętką. Mianowicie powycinałem z dętki rowerowej kawałki o długości kilku cm (taka długość jaką mają wypustki zabieraka), ponakładałem po 2 sztuki takich kawałków dętki na każdą wypustkę zabieraka i zamontowałem. Wchodziło trochę ciasno, więc nie obyło się bez gumowego młotka i odrobiny smaru w sprayu, ale efekt jest bardzo dobry. Luzu zero i po pierwszych próbach jestem zadowolony. Nie mniej jednak nowe gumki już czekają i niebawem zostaną założone. Jednakże patent został sprawdzony i myślę, że jako rozwiązanie doraźne może być zastosowany. Zobaczymy po czasie jak się będzie spisywał i ile zostanie z tych dętek. Ale nie może na dłuższą metę obyć bez normalnego rozwiązania problemu luzu zabieraka, czyli kupna nowych gum.

W jednej XL przejeździłem na dętkach 10tys luz się nie zrobił, w kolejnej zrobiłem to samo teraz ma 14 tys i dalej niema luzu więc na razie jakoś nie myślę o nowych nie ma potrzeby.

Tezla napisał:

W jednej XL przejeździłem na dętkach 10tys luz się nie zrobił, w kolejnej zrobiłem to samo teraz ma 14 tys i dalej niema luzu więc na razie jakoś nie myślę o nowych nie ma potrzeby.

Jeżeli to sprawdzony patent, to ja go przetestuję :), bo miałem już kupić zamienniki ale jak jest taka możliwość to czemu by nie spróbować :)