Mało jest topiców to pozwolę sobie założyć do tego motka.
Zrobiłem serwis lag... brzmi dumnie, wymieniłem olej raczej Motula 10W. Nie miałem sposobu i narzędzia by wyjąć pierścienie blokujące uszczelniacze, a one i przeciwpyłowe były ok, nie ciekły więc zostały. Po wylaniu nalałem trochę świeżego i wyplułem dolnymi korkami syf.
Nie wiem do czego dolne imbusowe w osi lagi śruby są i czy warto to rozbierać drugim razem, wie kto ?
Do napełniania użyłem strzykawy 100cm, dobra rzecz, objętość 411cm3, poziom 184mm, z broszury info wziąłem, wrzuciłem w dziale opisy.
Rozmiary tulej dystansowych: fi=32mm, L=50mm,
Sprężyny L=572mm  - kapsle wchodziły z potrzebą wciśnięcia, więc nie wiem na ile są wyrobione springi.
Lagi  fi=39mm, L rozciągniętych rozebranych= 94cm
Uszczelka przeciwpyłowa fi=52,5mm, głębokość części w ladze = 6mm
Korki lag:  fi gwintu=35mm, fi kapsla 38,4mm, głębokość gwintu do kapsla/kołnierza= 18mm
zaworki zwykłe maszynowe, ciśnienie ma być 0 do 0,4 atm, dobrze się nabija na CPNie cyfrowym kompresorem z opcją "pusta opona", oczywiście z podniesionym kołem.
link do zdjęć rar:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/186 … 0forks.rar 

Tyłu nie robiłem... da się rozebrać/zregenerować??  Nie cieknie, działa. Nastawa nominalna to 2. Na 4ce buja się pomału jak amerykańskie auto stare, ustawiłem na 1 i jest dobrzem, odbija szybko. Napięcie muszę podkręcić bardziej bo przód mam ciśnienie na max i tak do skakania niskiego się kwalifikuje, tył odstaje.

Wie ktoś czy wejdzie fork od XR400 ? Wymiary pewnie podobne, tylko ta bańka...

Te imbusy na dole służą do rozdzielenia lag, aby je odkręcić potrzebny jest pneumat albo mocne ściśnięcie lagi do gleby najlepiej w dwie osoby.

Tył da radę zregenerować ale samemu trzeba mieć sporo wprawy, w serwisie offroad około 300zł więc jak Ci padnie lepiej poszukać sprawnej używki za 1/3 tej kwoty.

Motoandrzey,pneumat pneumatem ale czy trzeba blokowac jakims sposobem tłoczysko (chodzi o zawias w RM-G),w FJ1200 w której robiłem parę razy zmianę ,tłoczysko przez lagę trzeba zablokowac imbusem 27 długim na około 55cm,a jak jest w XL ? Przymierzam sie do zmiany oliwki i kompleksowego czyszczenia stąd moje pytanie - uszczelniacze nie leja ale olej chyba pamięta stan wojenny i jest bardzo twarde więc przypuszczam że będzie masło w srodku.
Dwa: czy jak wleje olej zgodnie z ilością serwisową (jak pamiętam 555 cm3) muszę pilnować jeszcze tego poziomu mierzonego miarką ?

Z tego co pamiętam wystarczyło użyć imbusa na dosyć długiej przedłużce i tłoczysko się pięknie blokowało. Rozmiar imbusa to 8 albo 10.

ja rozbierałem bez blokowania, laga dociśnięta do gleby w 2 osoby i śruba puszcza

Hmmm czyli że wychodzi na to że tłoczysko jest w jakiś sposób zablokowane wewnątrz goleni...w FJ była śrubka ustalająca położenie tłoczyska i zabezpieczająca przed obracaniem się zaś w tłoku było gniazdo do którego wkłada się przez lage od góry wieeeelki imbus.Gdyby tego nie zrobić to ścinało ten kołek ustalający i nie dało by się odkręcic śruby od dołu bo tłok niezablokowany zaczął by sie kręcić wokół własnej osi.
Czy ilość oleju w lagę (555cm3) jest poprawna? Czy muszę robić pomiar lustra oleju? Czy olej ATF taki http://allegro.pl/mercedes-olej-do-auto … 14942.html  będzie odpowiedni? Bo zanabyłem 2 litry na zmianę...

U mnie chyba jak wlałem olej w odpowiedniej ilości, to odległość lustra się zgadzała. Przy wymianie zalałem Orlen ATF IID za ok 17zł i wszystko działało jak należy, tyle że za długo się nie nacieszyłem, bo motór mimowolnie zmienił właściciela. Jak na moje oko, oleje ATF mają różne lepkości i np. oliwka z BP była wyraźnie "rzadsza", niż z Orlenu, a to pewnie zależy do jakiej generacji automatów ma zastosowanie.

nie lepiej zamiast kombinować z atf'ami zalać zwykły fork oil 5w obojętnie jakiego producenta ?

Tylko, że ATF jest bardziej lepki niż 5w i łatwiej go dostać w małej miejscowości, jak np. moja. W dodatku jest nawet połowę tańszy niż motul czy elf, a jest równie dobry.

Akurat koszt oliwy nie grał roli,uważam że najważniejsze jest zdrowie wehikułu ;) Nie wiem czy jest tańszy,do FJ leje co 2 lata Panolin Fork Synthetic 10 W i cena to jakies 35 zeta za litr,więc w porównaniu z tym co mam do Hondy cena Panolina jest bardzo ok,tym bardziej że Yamahę opędze na litrze spokojnie - 395ccm w lagę.
Czekaja mnie jakies niespodzianki jak odkręce śruby z dołu i korki z góry? Zwrócić na cos uwage przy rozbiórce i składaniu?

To zawieszenie jest proste jak cep. Zwracaj uwagę w jakiej kolejności wszystko wyciągasz, to bez problemu je złożysz. Pamiętaj o nowych podkładkach uszczelniających(miedzianych) do dolnych śrub.

A to to wiem,w FJ jest tak samo,nowe miedziaki :) tylko zastanawiam sie czy tez czeka mnie wbijanie delikatne panewek prowadzących rury? W FJ sa to miedziane teflonowane półpierścienie i to trzeba baaaardzo delikatnie...Czy w Pikselu też tak jest czy zastosowano inne rozwiązanie?
Uszczelniacze mam do wyboru - Athena,Ariete i NAK - jakies sugestie?

Ja jak rozbierałem zawieszenie to nie ruszałem żadnych tulei prowadzących. Wszystko dokładnie umyłem, przedmuchałem, poskładałem i tyle. A co do uszczelniaczy to raczej nie ma większego znaczenia, bo ariete i athena raczej ich nie produkują, tylko kupują z zewnątrz i pakują w swoje pudełka.

Aha...w FJ tuleje wychodziły wraz z rurami - dolne były załozone na lagę natomiast górne przy wyciąganiu rury wychodziły z górnej części goleni wraz z uszczelniaczem.
Czyli że ok,nie powinno byc problemów :) chyba dam radę ;)

Spokojnie dasz radę je zrobić w niedzielę przed obiadem, nawet jak zaczniesz o 10 rano:)

te pierścienie najłatwiej włożyć jak ściśniesz je opaską zaciskową

O widzisz! Dobry sposób,nie wpadłem na to.

Tak po prawdzie to popsikałem obie dolne imbusowe śruby WD i jedną z ledwością odkręciłem przyciskając lagę na krawędzi stołu. Odkręciłem chyba niecałkowicie bo się środek zaczął kręcić i siem przestraszył, że bez czegoś specjalistycznego zrobię sobie kłopot. Jakimś sposobem dokręciłem z powrotem (tj bez blokowania środka) i tak zostawiłem.
A jaki macie sposób na wyjęcie pierścieni blokujących uszczelniacze?  Mi zbrakło tego ściskacza, są takie do pierścieni specjalne ale gdzieś przepadł no i poległem.

szczypce segera kosztują 15zł. JAk odkrecasz dolną śrubę musisz ścisnąć lagę do oporu

Albo zablokować od środka imbusem tak, jak wcześniej już napisałem. Na pierścienie segera też istnieje kilka ratunkowych patentów.

DzikiDzik napisał:

Tyłu nie robiłem... da się rozebrać/zregenerować??  Nie cieknie, działa. Nastawa nominalna to 2. Na 4ce buja się pomału jak amerykańskie auto stare, ustawiłem na 1 i jest dobrzem, odbija szybko.

Możesz mi powiedzieć  ,pokazać gdzie jest ta regulacja...........

Na jego dole tuż przy mocowaniu kiwaczki między chwytami. Weź latarkę i długi śrubokręt i pchaj pokrętło
https://dl.dropboxusercontent.com/u/186 … 0amora.JPG
A regenerować da się bo jest prosty, problem czy się dokupi/dorobi odpowiednie gumki co się mogą okazać nie do włożenia/użytku powrotnego...  Skomplikowane się daje do warsztatu np Sanczez, ale parę stówek zwijają.

Tym razem przy remoncie generalnym motka nie obeszło się bez wymiany uszczelniaczy, gdyż jedna laga luż puszczała. Zakupiłem ściągacz pierścienie segera ale taki mały. Tutaj niestety wymiękł i się giął, gdyż Honda zrobiła solidny dwumilimetrowy mega pierścień. Musiałem użyć szczypco-kombinerek o cienkich końcach, które mieściły się w otworach końcowych owego. 
   Śrubę dolną dosyć łatwo odkręciłem. One są klejone jakąś płynną uszczelką więc trzeba czymś przytrzymać od środka. Można odkręcić spustowe śrubki i wsadzając cienki śrubokręt lub coś, przytrzymać końcowy 12 -PIECE, OIL LOCK tu: http://www.partzilla.com/parts/search/H … parts.html  lub wsadzając około 10mm imbus czy pręt około fi=11mm do środka by przyblokować tłoczysko, które się tą śrubą dolną przykręca do goleni. 
Dopiero można wyjąć wtedy lagę z goleni i najlepiej wtedy dobrać się do uszczelniacza olejowego. Niestety nie jest tak prosto jak w większości przypadków, że łatwy druciany pierścień śrubokrętem wyjmuje się i przez szarpnięcie lagą wyskakuje simering. Tu trzeba wszystko rozebrać.
Foty:
https://drive.google.com/open?id=0B3RIq … nVoRk8tYlE
https://drive.google.com/open?id=0B3RIq … np4TXp3dU0
https://drive.google.com/open?id=0B3RIq … zAyNVUxVTg
https://drive.google.com/open?id=0B3RIq … 3lHRjVQSE0
https://drive.google.com/open?id=0B3RIq … GN2Rkg4SlU

Olej zalałem Motula 5W, pomocna jest bardzo strzykawa 100ccm. Miałem umieszać z 10W, ale chcę sprawdzić jak tłumi na rzadkim. Jak będzie za bardzo bujało to najwyżej spuszczę, przesieję przez jakąś szmatkę i wymieszam z gęstszym hehe. :D

Uszczelniacz jest fi=39/52-11mm, pyłowy 39/52 wys 14mm, 6mm wchodzi w goleń.

No i jak Dziku jeździ się na 5W? Coś zagęściłeś? Ja wlałem od początku 10W i nie narzekam.

Źle się jeździło po drodze równej jak szutry asfalty, gdyż za szybko chodził amor, nie było komfortu tłumienia odpowiedniej do nawierzchni. Na rzadkim oleju się świetnie jedzie szybko na dziurawych drogach terenowych, najlepiej na stojąco- bo wtedy koło ma szybko wracać do powierzchni by było trzymanie. Zmieszałem 5 i 10W na ok 7-8W  :) . I teraz jestem zadowolony.
O dziwo ktoś mi podesłał stronkę motula, gdzie nie dość, że jest mój dawny model, to jeszcze zgadza się wynik, jaki sam wypracowałem na drodze doświadczenia !  :P 
http://www.dobierz-olej.pl/motocykle?FO … =62&d=3167 

Ma XLcia dostała też nowy tył. Amor od XR350'83 od 'piesy' ( dzięki że go trzymałeś dla mnie !  ;)  ), zregenerowałem go w Seba-moto za dobry pieniądz i działa. Bajka się jeździ, oryginalny kondon się chowa. Podkręciłem dwa obroty na sztywniej, szybkie tłumienie (a jest dobicie o powrót) i na dziurach aż chce się jechać szybko. Czuć że tył trzyma sztywno ale i wybiera. Nie podskakuje kopiąc w zadek przy niespodziewanym dołku, jak to było na orginalnym.  Amor XR jest ok 1cm dłuższy, więc tyłek idzie ze 3cm wyżej. Mam 90cm w siodle teraz.
Jeszcze przód należy apgrejdować. Coś stuka mi na dołkach, może sprężyny wyklepane i mają luz... spróbować tulejki jakie wsadzić. Myślę na zawiechą od XR600. Zmierzyłem wstępnie, ale oczywiście sprzedawcy mają w dupie coś mierzyć, nie mają czasu, trzaby se jechać samemu na miejscu latać z suwmiarką.  W XR650L zmierzyłem osobiście, są  te same wymiary (choć tarcza jest bliżej lagi no i moto 30kg cięższe to i sprężyna nie bardzo ) to i 600 powinien być wymiarowo ten sam.  Jeno trocha szkoda bom i wypolerował i wymienił wsio. Najpierw potestuję tuleki i ciśnienie, acz to trudnawe nabić np 0,2 atm albo 0,4.   
focie przeniosłem  https://goo.gl/photos/SmcpbnDx3VwPRzsb8

ps. Oczywiście zalałem nowe oleum a nie przesiewane hehe :D

Piękna ta Twoja Honda :) Dokładnie taka jak moja pierwsza XL którą z sentymentem wspominam...To malowanie i wogóle cud miód...

Dzięki.  Pozdro, 1200  😁 Jak FJ ?