Może po prostu rozbierz elementy zawieszenia, umyj, zmierz i idź do dobrego sklepu z łożyskami? Często jest tak, że firmy kompletują gotowe łożyska i uszczelniacze a następnie sprzedają jako kity pod dany model, co najczęściej wiąże się do większą ceną niż zakup tych samych klamotów w hurtowni łożysk. Warto dlatego jest sprawdzić, a jeśli się to uda, zawsze zostaje kilka groszy na paliwo. Ale uwaga: może wyjść psikus z uszczelniaczami gdyż honda lubi wymiary niestandardowe. Najczęściej taki wymiar jest ok. +/- 0,2 mm różny (na zewnątrz) od wymiaru znormalizowanego lub jest trochę ciaśniejszy (na wewnętrznej średnicy, ale wtedy raczej nic wielkiego stać się nie powinno). Może być też troszkę większa różnica wymiarów i wtedy zostaje tylko serwis lub zlecenie dorobienia uszczelniacza (tak, są osoby, które się tym zajmują). Ale gdy wymiar pierścienia uszczelniającego ze sklepu jest minimalnie inny niż oryginału, a połączenie nie pracuje jako Bóg jak wie szczelne(patrz simmeringi w silniku, siłowniku) to zawsze standardowy uszczelniacz można na zewnętrznej średnicy oszlifować minimalnie papierem ściernym lub po prostu wkleić w gniazdo. Zrobiłem tak z uszczelnieniem łożyska zbieraka w tylnym kole (wkleiłem uszczelniacz) oraz z braku laku w skuterku hondy na wale (minimalnie oszlifowany na zewnątrz i wciśnięty) i działa jak należy, wszystko jest szczelne, itd. Ale wybór zależy od Ciebie.
|