Pierwsze polskie forum Hondy Xl i XR.
Pomału zaczynam robić dokumentację zdjęciową. Ale trzeba będzie założyć oddzielny temat dot. chłodnicy
Galar to jakas rozrysówka pomysł patencik coś cos takie tam
Koncepcja ewoluuje i będę dorabiał chłodnicę z pręta alu o śr. 40 mm. Przewód dolny elastyczny posłuży jako dawca końcówek do nowych przewodów dolotowego i wylotowego. Konstrukcja będzie pancerna.
Albo sprzedawca dal ciała. Są dwa rodzaje tych chłodnic czytałem w aukcjach.
Chodnica kupiona od Daelima 125.
U mnie przewód powrotny oleju wychodzi z przodu kartera (mówimy o 600-ce) najpierw jest odcinek elastyczny dalej łączy się z przewodem stalowym, który wchodzi w górną część ramy. Opcje są dwie;
1. Przecinam stalową rurkę i wpinam się szeregowo z chłodnicą,
2. Dorabiam przewód między karterem, a chłodnicą i między chłodnicą a stalową rurką.
Pierwsza opcja jest zapewnie tańsza w wykonaniu, druga wyglądać będzie bardziej profesjonalnie.
Niestety ale z chłodnicą dałem doopy. Niby taka sama a jednak inna jaką przymierzałem pożyczoną od kumpla.
Jest za długa ma 21 cm szerokości a miało być 16 cm. Szukam dalej. Może coś znajdę na bajzlu w Łodzi w połowie stycznia.
Chłodnica zamówiona.
U mnie przewód powrotny wychodzi z bloku silnika. Pamiętaj że mówimy o 600-ce. Na początku jest elastyczny
i dalej łączy się ze stalową rurką, która wchodzi w górną część ramy. Opcji są dwie;
1. Przecięcie metalowej rurki i wpięcie się szeregowo z chłodnicą,
2. Dorobienie przewodów elastycznych wychodzącego z bloku do chłodnicy i z chłodnicy łączący się z przewodem metalowym.
Pierwsze rozwiązanie na pewno tańsze drugie wyglądałoby bardzie profesjonalnie.
Wejście na chłodnicę powinno być dane z wyjścia pompy, gdyż musi być siła przepchnięcia. Potem niech on leci do zbiornika w ramie. Stamtąd bodaj grawitacyjnie skapuje z powrotem do silnika. Zlej termostat. Sprawdzałem fiszki NX350 Sahara, to jest ten sam silnik co XL, XLX tylko z rozrusznikiem no i coolerem. Ta sama pompa co w XL350R, tylko dane wyjście z filtra na przewody i cooler. Zaworu zwrotnego też nie ma.
https://drive.google.com/file/d/0B3RIqV … sp=sharing str 45, 49, 124.
http://www.cmsnl.com/honda-xl350r-1985- … ml#results
Ja zrobiłem chłodnicę w XR, opiszę sprawę w wątku o niej.
Nie zmieniłem. To nie chodziło o pompę tylko koła zębate napędu. Same koła nie do dostania tylko z pozostałym szpejem który jest mi na klajster potrzebny.
Wymieniłem oringi w układzie smarowania.
Wyjazd teren i temperatura 140 C. Zaczynam kombinować z chłodnicą od Daelim`a w dość prostacki sposób
wcinając się w metalowy przewód powrotny oleju do ramy. Wskazane byłoby zamontować jakiś termostat w chłodnicy ale niestety nie ma za bardzo miejsca. Montowanie kranika i robienie bypassa z chłodnicą to chyba przerost formy nad treścią. Znajomy miał mi pomierzyć rurki wychodzące z chłodnicy Daelim`a bo moja powrotna ma po zewnątrz 10 mm więc trzeba by było przerobić wejście i wyjście chłodnicy na 10 mm. Może uda mi się ruszyć z tematem po świętach. jak coś wystrugam to dam znać.
No i co Galar z tą pompą, zmieniałeś koła zebate?
Różnica wynika z miejsca produkcji (myślę, że nie w Chinach) i znaku firmowego.
Ważne że udało się wyremontować. Nie ma co się bać tylko jeździć. Z analizy strony dominatora i strony z częściami zamiennymi wynika, że mogę zwiększyć wydajność pompy oleju poprzez zamianę na koła napędowe z NX650. Koło napędowe ma o dwa zęby więcej a w pompie o jeden ząb mniej.
Trzy i pół paczki z przesyłką. Dorobienie jednego 75zł plus parę groszy za azotowanie bez znaczenia który zawór. Ciekawe dlaczego w oryginałach taka różnica.
Trochę mnie tu nie było i widzę duże zmiany.
Emilloo z ciekawości ile zapłaciłeś za zawory i czy była różnica w cenie między ssącym a wydechem?
Co do chłodnicy cały czas kombinuję jak do tego podejść. Wiem są opisy ale nie konkretnie do XL600R.
Tu nie ma po prostu miejsca na jej umocowanie. Przy ramie idą kolanka wydechowe i błotnik przechodzi przy samej ramie a szkoda go ciąć. A z boku silnika ani to wygląda a przy glebie duże ryzyko uszkodzenia.
Ma się rozumieć.
Sporo zdrowia i nie tylko mnie to kosztowało.
Opinia i zaufanie do tego modelu zostało tak nadwątlone że będzie musiała się mocno wykazać aby odbudować relacje.
Puki co nie odważę się na dalszą eskapadę moim "przecinakiem ubiegłego wieku".
Brawo! Kolejna Xl ożywiona !!! To jest bardzo dobra wiadomość .Gratulacje niech służy długo i dobrze bezawaryjnie